piątek, 29 stycznia 2016

Wyjazd do Brunowa.

No hej!
Tak jak już napisałam w poprzednim poście, wyjechałam na 5 dni w góry, a mianowicie do Pałacu Brunów nieopodal Lwówka Śląskiego. Jeszcze nigdy nie spałam w tak książęcych klimatach, chyba jeden z bardziej luksusowych hotelów w których dotychczas byłam. W każdy dzień trzeba było trochę pochodzić po górach. Śniegu było straaasznie dużo! Na jednej z wycieczek jeszcze była pod nim woda, więc moje skarpetki przeżyły (właściwie to nie przeżyły) potop. Mokro, śnieżnie, mgliście, ale bardzo ładnie i oczywiście z rodzinką zawsze raźniej! Pogoda nie każdego dnia sprzyjała, czasami padał deszcz i nie chciało się ruszyć z hotelu. Mimo wszystko, wyjazd uważam za jak najbardziej udany.

Kawałek naszego pokoju. #wysoki_sufit

Nasz pałacyk.


Na jednej z wycieczek. Zima daje w kość.

Gorąca czekolada w schronisku.

Herbata Japan Classic w Kuźni - wyśmienitej restauracji.

Anegdotka w karcie menu rodem z teleexpresu.




Bażant w trawie. Nic nie widać.

Widoki.

Wnętrze zamku Czocha:






Widoki z wieży zamku Czocha:



Schody podczas wspinaczki na wieżę zamku Czocha:




Zamek Czocha:



A tu taki ludzioł stał na terenie zamku Czocha:



Wodospad (blisko Szklarskiej Poręby, na Szrenicy).

Do zobaczenia w następnym poście!

~Alczens.

8 komentarzy:

  1. Pewnie poczułaś się jak księżniczka. Czasem fajnie jest chociaż chwilę przebywać w takich klimatach rodem ze średniowiecznego filmu! Aż zazdroszczę takiego wyjazdu :) Super zdjęcia porobiłaś, idealnie oddają tą niezwykłość tego miejsca.
    Pozdrawiam ciepło! (:
    calkiemzwyczajnadziewczyna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. No błagam Cię, nie mów, że byłaś w zamku Czocha! Zazdro. :-(( Tam latem są kolonie dla fanów Harry'ego Pottera. <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę wyjazdu :) Zdjęcie - rodem z teleexpresu - rozwaliło mnie xD Pozdrawiam! :))) (czekam na następny post)
    konieckropka-bookgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę. Nigdy tam nie byłam, ale sądząc po zdjęciach, miejsce ma jakby swój klimat. Ja w te ferie jadę pewnie jak zwykle do Zakopanego.

    zycieoczamikellow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Wasz Pałacyk > Zamek Czocha ;]

    OdpowiedzUsuń
  6. Za zazdroszczę Ci. Będę dowiedziała częściej twojego bloga :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham takie wycieczki! W te ferie niestety nie mogę mi się wyjechać w moje ukochane góry, może uda się w najbliższe wakacje. Nie specjalnie lubię takie dworskie klimaty, czuje się tam dziwnie i trochę niepokojąco. Hahahaha "lody nicejskie" polecam XDD. Uwielbiam górskie wyprawy, szczególnie te ekstremalne. Cudowne jest to zdjęcie zimowej wędrówki górskiej - mgła i śnieg dają niesamowity efekt! Ogólnie twoja wycieczka w góry musiała być świetna (zazdroszczę), widać że dobrze się bawiłaś. Ja w ferie jadę do Warszawy, mało zimowo ale zawsze to coś więcej niż siedzenie w domu.
    Pozdrawiam i zapraszam toowildperson.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W te ferie niestety nie uda mi się wyjechać..* xd zgubiłam kontekst zdania

      Usuń

NIE BAWIĘ SIĘ W OBSERWACJĘ ZA OBSERWACJĘ!
Z chęcią odwiedzę Twojego bloga, jeśli zostawisz link w komentarzu :)
Komentarze dają ogromną motywację! Z góry za pozytywny dziękuję :)