Chciałam post wrzucić wczoraj, ale no nie działo się u mnie dobrze. Dlatego dopiero dzisiaj wykonam ten TAG.
Nie mam pojęcia, co tu będą za pytania. Szczerze Wam powiem, że post trochę na odwal - wpisałam po prostu do googla TAG i wybrałam pierwszy lepszy. Od dłuższego czasu mam ochotę na zrobienie jakiegoś, a zwykłego posta po prostu nie chce mi się pisać. Poza tym, nie mam dostępu do lapka aktualnie. Możecie to nazwać pójściem na łatwiznę, byle jakim postem, i macie trochę racji - ale obiecuję, że będę systematyczniejsza we wpisach. Zawsze to wygląda tak, że piszę coś - a potem 2 tygodnie przerwy, a często nawet dłuższe. Zaczyna mnie wkurzać ten brak regularności. Dlatego postaram się o wpisy co niedzielę.
1. Jak nazywa się Twój zwierzak?
Draco. Ogółem ma wiele przezwisk. Dracula, Drackson Papillson, Dracuś... ale ogólnie Draco, od Malfoya.
2. Jakie to zwierzę i jakiej rasy?
Błękitna papużka falista.
3. Jak długo jest już z Tobą?
Od końcówki września/początków października. Około 6, 7 miesięcy.
4. Jak dostałaś swojego zwierzaka?
Trochę to trwało. 1. Przekonywanie rodziców. 2. Czekanie aż zadzwonią do hodowli 3. Czekanie aż wyklują się małe papużki w hodowli. 4. Po iluś tam tygodniach od wyklucia odebranie papuni ze sklepu zoologicznego.
5. Ile ma lat?
Boziu, to moje maleństwo nawet roczka nie ma. Z 7-8 miesięcy. Stawiam na 8.
6. Co jest dziwnego w charakterze Twojego zwierzaka?
Jedzenie wszystkiego, co się napotka. Dłubanie ludziom w nosie dziobem. Robienie nazywanej przeze mnie surykatki, czyli wściekłe piszczenie, gdy coś mu się nie podoba. No i te romantyczne pocałunki z pańcią w świetle lampy.
7. Co Twoje relacje ze zwierzakiem znaczą?
Cóż... Dużo.
8. Ulubione chwile?
Wspomniane już romantyczne pocałunki, i jego pierwszy wylot z klatki. I to słodziaśne mrużenie oczu, gdy Draco zasypia. Najpierw tak gada: "dzień dobry, papuszka, papuszka, dobry jogurcik (do dziś nie wiem, czemu go nauczyłam tego mówić), cześć, ciacho, koooocham cię, papunia (to ostatnie mówi w sposób bardzo wyniosły i dumny. Sam się nauczył tego tonu)" a potem cisza. Papuga śpi.
A, i jeszcze uwielbiam ten moment jak przylatuje komuś na ramieniu i mówi "czeeeść".
9. Jak nazywasz swojego zwierzaka?
Już wspomniane Drackson Papillson, Dracuś, papula Dracunia, Dracula, Dracuś.
Być może ktoś pamięta te zdjęcia, były już na blogu w poście "Plusy i minusy posiadanie papużki falistej".
To dzisiaj na tyle! Czekajcie na post w weekend.
A Wy? Macie jakieś zwierzątko?
Zapraszam do wykonania TAGu u siebie :D
~Alczens.
Moje relacje ze zwierzakami też dużo znaczą:) Fajny wpis!
OdpowiedzUsuńzapraszam na : twoimioczami.blogspot.com - nowy post o stylizacji :)
Tak, widziałam te zdjęcia w tamtym poście :)
OdpowiedzUsuńDraco jest przeuroczy :D Chciałabym mieć taką gadającą papugę. Mówiłaby: Mama idzie, wyłącz kompa.
Taki alarm :D
Ja mam psinkę Lunę i kotkę Tośkę. Może zrobię ten TAG u siebie :)
Pozdrawiam,
FotoReporterka :)
Ojej, miałam świnkę morską Lunę, a mój pies wabi się Tosia. Piąteczka! :-D
UsuńJaki ciekawy tag :D bardzo lubię odpowiadać na pytania więc i ja go zrobię w komentarzu, co ty na to? :D 1. Jak nazywa się Twój zwierzak? Mam w domu cztery zwierzaki, trzy koty i jednego psa. Pies ma na imię Mucha a koty... Jeden Czarna, Drugi Szary a trzeci Kot (bardzo kreatywnie wymyślam imiona wiem) 2. Jakie to zwierzę i jakiej rasy? Pies kundel koty dachowce. 3. Jak długo jest już z Tobą? Najstarszy kot będzie już z pięć-sześć lat. Pies około czterech. 4. Jak dostałaś swojego zwierzaka? Psa wzięłam jako szczeniaka ze schroniska. Pierwszy najstarszy kot, został zabrany z więzienia to znaczy... kotka okociła się pod więzieniem obok Wrocławia, mój tata pracował w więzieniu instalując wentylacje i inne takie szyby i z pod tego więzienia przywiózł mi kotka. 5. Ile ma lat? Pies ze cztery a kot z sześć. 6. Co jest dziwnego w charakterze Twojego zwierzaka? Mucha puszcze strasznie śmierdzące bąki, co chyba jest dziwne jak na psa. Co do kotów, nie ma chyba w nich nic dziwnego, oprócz tego że śpią w moich skarpetkach. 7. Co Twoje relacje ze zwierzakiem znaczą? Nie wyobrażam sobie życia bez przynajmniej jednego zwierzaka w domu. Obdarzam je wielką miłością i praktycznie codziennie ze mną śpią. 8. Ulubione chwile? Wspólne noce. 9. Jak nazywasz swojego zwierzaka? Muche - Munia, Muniunia, Muna koty- Koci łapci, żabcia, misiaczki robaczki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
ayuna-chan.blogspot.com
Fajne odpowiedzi i papużka :D Moja koleżanka ma papugę, ale nie-gadającą xD I ta papuga ciągle dziobie po palcach. Nie lubię jej.
OdpowiedzUsuńAle Dracona nie da się nie lubić :D :D jest słodki
Śliczna papużka :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, kochana ;*
blogtylkodlamnie.blogspot.com
Bardzo fajny tag. Również kiedyś posiadałam papużki faliste. Kreatywne imię, a Draco mnie zauroczył *.* Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Ta Twoja papużka jest cudowna ! Ja ze swoimi kotami również mam bardzo mocną więź i nie wyobrażam sobie by ich nie było. ;)
OdpowiedzUsuńSuper wpis!
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam do siebie ;) Dopiero zaczynam :)
http://with-greentea.blogspot.com/
Słodka papużka :)
OdpowiedzUsuńOFFICIAL PATTY (klik)
Śliczna ta twoja papużka!
OdpowiedzUsuńzapraszam na konkurs, do wygrania tangle teezer i inne!
http://pastelowa-blog.blogspot.com/
Mimo, że post troszkę oklepany to i tak super się czyta o czyimś zwierzątku. Sama kiedyś miałam pieska, rasy shar pei, o imieniu Tofik, bardzo go można by powiedzieć kochałam, ale niestety już odszedł z tego świata. Również kiedyś miałam papużkę, a właściwie pięć, ale niestety wszystkie zachorowały. Próbowaliśmy je leczyć u weterynarza, ale to niestety nic nie dawało. Dalej to się można już domyślić co się niestety stało. Moja ulubiona chwila z moimi zwierzakami to ta, kiedy ja zasiadałam do pianina i grałam, a piesek kładł się pod moimi nogami, a papużka siadała na moich nutach aby posłuchać melodii. Ach to były przeurocze chwile. Twój zwierzak jest piękny i ma świetne imię!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, trzymaj się (:
calkiemzwyczajnadziewczyna.blogspot.com
Zawsze chciałam usłyszeć jak papużka coś mówi... :D Ja mam kilka zwierzaków, z którymi jestem bardzo zżyta. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńlublins.blogspot.com
Tyle tych zwierzaków... Ale najbardziej to lubię Szatana i Rudą. Kochane futrzaki. Gorzej, że teraz sierść gubią i ona jest dosłownie wszędzie. Boże.
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam papugę! Albo świnkę morską... Świnkę morską to jednak bardziej ;D