Jak mówiłam, jestem chora. Właściwie to.. dziwna ta choroba. W czwartek i piątek miałam przeraźliwy katar. W sobotę czułam się dobrze, a w niedzielę miałam gorączkę i fatalnie się czułam. W poniedziałek w rezultacie pojechałam na tę wycieczkę, ale potem była masakra i dzisiaj nie poszłam do szkoły. Nie mam wysokiej temperatury, teraz w sumie czuję się dobrze.
Jem ją teraz na śniadanie i kolację, kiedy tylko mogę. Dlaczego akurat jajecznica? To pozostanie zagadką do końca mych dni.
Najbardziej bezsensowny post na Alicjonadzie. Chyba tylko ja bym mogła wpaść na pomysł, żeby napisać o jajecznicy.
Kiedy w końcu napiszę jakiś głębszy post?!
Chcę napisać w weekend recenzję pewnej książki, jeśli do tego czasu ją skończę. No i kilka innych postów. Bo mam dość pisania takich głupot jak ta. Ale nie mogę się powstrzymać.
Jajecznica jest smaczna. No nie moja wina.
A Wy? Lubicie jajecznicę? Jaka jest Wasza ulubiona potrawa?
~Alczens.
A ja wlasnie przyjmuje jajecznice tylko na sniadanie bo inaczej zle sie czuje xD Dlatego bierz jajecznice kobieto jest twoja! :3 Zdrowka zycze <3
OdpowiedzUsuńVersjada
Też aktualnie jestem chora, praktycznie nie umiem się odezwać :(
OdpowiedzUsuńNajlesze na świecie są naleśniki z nutellą <3
Zapraszam do mnie na nowy post:
www.killukitty.blogspot.com
Uwielbiam jajecznicę z pomidorem, mniam!
OdpowiedzUsuńRównież się rozchorowałam, także życzę zdrówka i dla Ciebie i dla siebie! ;)
seendixsecret.blogspot.com
też mi zrobiłaś trochę ochoty na jajecznice....:D/Karolina
OdpowiedzUsuńDwie Perspektywy Blog
Ja ogólnie to mam gorączkę i ten cały tydzień siedzę w domu... Niestety nie będzie fajnie jak wróce do szkoły wyliczyłem że będę musiał zaliczyć 3 sprawdziany :))) No ale może teraz się bardziej doucze no i 8 grudnia egzaminy gimnazjalne no i wypadało by być na lekcjach ale co zrobisz ja mam okropną gorączkę... Największa w tym tygodniu to 39.8 ... Ale jednak teraz lepiej się czuje. A co do jajecznicy to jem ją prawie codziennie... Jestem od niej uzależniony ^^ Chociaż powoli z wegetarianizmu przechodzę na weganizm to muszę ograniczyć produkty odzwierzęce... ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://tutajjestem-lekkomyslny.blogspot.com/
To bardzo dziwny zbieg okoliczności ale ja też ostatnio jem non stop jajecznice. Aż brakuje jajek xd.
OdpowiedzUsuńadresjestdlaciot.blogspot.com
Nie lubię jajecznicy. Lepsze jaja na miękko lub sadzone!
OdpowiedzUsuńUlubiona potrawa? Pizza z camembertem, brokułami, szparagami, szynką i kabanosem. Dużo sera, dużo pomidorowej bazy!
Drugie miejsce? Bigos z niezbyt kwaśną kapustą i pieczarkami.
Trzecie miejsce? Klopsiki z serkiem wepchniętym w ich brzuszki!
Nienawidzę jajek sadzonych D:
UsuńAle rozwinięta pizza, mi wystarczy z pieczarkami i oliwkami, przydałyby się jeszcze kapary i zadowolona :D.
Szparagi na pizzy? :o .. XD
Klopsy <3