sobota, 28 listopada 2015

Plusy i minusy posiadania papużki falistej.

Cześć!
Jako że od mniej więcej trzech miesięcy, trochę dłużej, mam papużkę falistą - Draco - z chęcią opowiem Wam nieco o sztuce posiadania tego uroczego zwierzątka domowego.
Może akurat ktoś z Was zastanawia się nad kupnem zwierzaka? Może akurat kogoś przekonam? Zapraszam!



Papużka falista jest towarzyskim, zabawowym zwierzątkiem, które z pewnością świetnie sprawdzi się jako towarzysz. Jeśli będziemy poświęcać jej dużo czasu, pokocha nas jak własną matkę/ojca! 

PLUSY.

  • Zyskamy nowego fantastycznego przyjaciela! Kiedy papuga już się z nami oswoi, będziemy mogli wyciągać ją z klatki kiedy chcemy (no chyba że nasza papużka będzie akurat miała swoje sprawy).





  • Staniemy się bardziej odpowiedzialni! Cotygodniowe sprzątanie klatki, odkurzanie pokoju i dbanie o środowisko naszej papugi poprawi naszą zaradność i będziemy systematyczniejsi. Ta cecha bardzo się przydaje na przyszłość. Łatwiej nam będzie pamiętać i załatwiać swoje sprawy.





















  • Duuużo śmiechu i rozczulania! No chyba nikt mi nie powie, że papużki faliste nie są urocze. Są także zawadiackie i potrafią rozśmieszyć do łez! Kiedy piszę tego posta, Draco chodzi dookoła komputera, wchodzi na klawiaturę, gada, bawi się folią, komórką, wszystkim! Przed chwilą prawie spadł ze stołu... 



  • Pozbędziemy się nudy raz na zawsze! Nudne, szare dni zmienią się w pełne zabaw z naszym przyjacielem szaleństwa. Jeśli cierpisz na osowienie jesienne, kup sobie papużkę!




















To już chyba wszystkie z ogólniejszych plusów. Przejdźmy do złych stron.

  • Duży obowiązek. Według mnie jest to niewiele mniej roboty i wydanych pieniędzy niż z psem. Przynajmniej raz na tydzień trzeba zmieniać piasek w klatce i ją czyścić. Trzeba też zadbać o prawidłową dietę naszego zwierzątka, bo musi być ona bardziej urozmaicona niż tylko nasionka. Na powyższych zdjęciach do ostatniego plusa widzimy Draco zajadającego chustkę (po lewej) i Draco wcinającego nasionka (po prawej). Oczywiście zawsze wyszarpuję mu chustki czy inne niedobre rzeczy z dzioba, a to zdjęcie zrobiłam szybko i i tak nie zdołał niczego zjeść. xD.

  • Pełno odchodów... Ja akurat nie mam problemu ze sprzątaniem świeżych bądź mniej świeżych wytworów Draco, ale wiem, że niektórzy mogą się brzydzić tej strony papużki. Papugi naprawdę dużo sraj... znaczy, często robią kupy. Trzeba być gotowym na systematyczne ścieranie odchodów. No cóż - przynajmniej nie śmierdzą i są małe!



  • Spory hałas. W sumie z papużkami falistymi nie jest tak źle jak z większymi ptakami, ale nie ukrywajmy - zgiełk to one robią. Jednak teraz Draco akurat siedzi cicho. Nie będziemy mieli skrzeczenia 24 godziny na dobę, ale pełnej ciszy raczej nie znajdziesz w pokoju z takim ptaszkiem (jeśli martwisz się, że nie będziesz mógł zasnąć, to spokojnie - papugi śpią razem z Tobą. Z reguły nie hałasują, kiedy następuje noc).


(Draco zasypia na swojej klatce).

Szczerze mówiąc, ciężko mi wymienić jeszcze jakiś minus. Widać jest ich po prostu mniej niż plusów!

Bardzo polecam Wam kupno papużki falistej! Może pomogłam komuś się zdecydować?

Pozdrawiam Was wszystkich i miłego dnia życzę!

~Alczens.

(Na koniec jeszcze słodki Draco bawiący się na lampie na biurku i słodki Draco na mojej ręce!)

 

17 komentarzy:

  1. Jejku Draco wygląda niesamowicie uroczo. Nie spodziewałam się że będzie aż tak mało minusów ale to chyba dobrze :)
    Pozdrawiam,
    Szwajjka

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna papużka. Kiedyś sama miałam w planach kupienie papugi, jednak w ostateczności rodzice się nie zgodzili i skończyłam ze świnką morską. ;)
    Pozdrawiam!
    http://geekbsf.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawy post ;)
    zapraszam http://www.emptyy-promises.blogspot.com/
    Jeśli Ci się spodoba -zaobserwuj będę bardzo wdzięczna ! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna jest :3
    http://pesymistycznaksiezniczka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam falistą papużkę :)
    Kochana kliknęłabyś w link w poniższym poście ?
    http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2015/11/dresslink-paszcz-z-biaym-futerkiem.html
    Dzięki ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale piękna, ja marzę o zwierzaku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak byłam mała to chciałam mieć papużkę ;)
    http://strawberry966.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Brzmi zachęcająco, szkoda że ja nie mam "smykałki" do zwierząt. Nie umiem się nimi regularnie opiekować itp.

    adresjestdlaciot.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Chciałam mieć kiedyś papugę jednak rodzice mi na nią nie pozwolili ale jednak dali się namówić na inne zwierzęta a mianowicie chomiki. Moja koleżanka miała kiedyś dwie ale jej uciekły bo zostawiła otwarte okno :(
    Jak dla mnie papużki faliste to fajne zwierzęta.

    Mój kawałek internetu

    OdpowiedzUsuń
  10. A jakie "swoje sprawy" miewają papużki? xd

    Z tego co słyszałem, to dranie lubią rozkrzyczeć się z ranka, prawda to? Ja bym nie zdzierżył, bywa, że przeszkadza mi rozmowa w drugim pokoju! Akceptuję tylko rybki. CICHO PŁYWAJĄCE!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swoje sprawy... np. porachunki z dzwoneczkiem xD
      To zależy w sumie, jeśli kupisz papugę ze sklepu, już dorosłą, która całe życie wrzeszczała z innymi w klatce, to pewnie w domu też będzie hałaśliwa :D ale mój Draco miał zaledwie 3 tygodnie, kiedy go kupiłam, więc to ja go wychowywałam, a nie inne papugi ;) dlatego rano i wieczorem jest spokój.

      Usuń
    2. Gdzie kupilas tak młodą papugę? Bo szukałam ale wszedzie są kilku miesięczne

      Usuń
    3. Hm, wiesz co, wszystkim się zajęli moi rodzice, ale z tego co wiem można zamówić w sklepie zoologicznym jeszcze zanim maleństwo się wykluje. Mogliśmy go odebrać nawet wcześniej. :)

      Usuń
  11. Hej. Chciałbym kupić papużkę. Pierwsza sprawa to to że nie wiem czy papuga falista czy nimfa. Ale druga sprawa jest dla mnie ważniejsza. Czy jak puszczę papugę po pokoju to czy okupka mi wszystko?

    OdpowiedzUsuń
  12. Eeee... Może to nie jest najlepszy temat ale czy papuga falista zrobi kupę na łóżko gdy ją puszczę?

    OdpowiedzUsuń

NIE BAWIĘ SIĘ W OBSERWACJĘ ZA OBSERWACJĘ!
Z chęcią odwiedzę Twojego bloga, jeśli zostawisz link w komentarzu :)
Komentarze dają ogromną motywację! Z góry za pozytywny dziękuję :)