UWAGA TEN POST OCIEKA TĘCZĄ I DOBREM ~
Cześć,
post ten powstał w wyniku zajrzenia na
60 pomysłów na posty (polecam dla nienatchnionych) i znalezienia odpowiedniego tematu. Zwykle moja wena pojawia się w najmniej spodziewanych momentach (no dobra, przyznaję się - na kibelku) i od razu wiem, o czym chcę napisać. Dzisiaj było tak, że chciałam coś koniecznie napisać, ale o czym - nie miałam pojęcia. No i tak to się ułożyło.
Wiem, że rzadko pisuję, ale niestety szkoła i lenistwo dają się we znaki (pozdrawia gimbaza)...
No i w sumie i tak napiszę coś głównie od siebie.
Jako że mam teraz czas i chęci, zrobię sobie kilka grafik na tego posta, żeby ładnie wyglądał.
Wiem też, że zapowiadałam zmianę nagłówka, ale niestety to jeszcze trochę poczeka.
NIEPOWAŻNY PORADNIK POWAŻNEGO MYŚLENIA, CZYLI JAK ZOSTAĆ UŚMIECHNĄĆ SIĘ DO SIEBIE?
5 PORAD PROFESORA ALI.
Na blogach często widzę posty motywujące do życia. "Kopnij się w tę grubą dupę", "rób coś w końcu, ty skończony leniu", "wyłącz ten cholerny komputer i idź na świeże powietrze!". Przedstawię Wam tutaj 5 trochę innych porad, które pomogą Wam w tolerowaniu siebie i motywacji do życia.
Najlepsze jest to, że sama wolałabym się urodzić jako dinozaur, byle tylko nie być sobą.
No dobra. Bez przesady.
Pierwszą poradą jest zaprzyjaźnienie się ze sobą.
Oklepane, wiem, ale omówię.
Wyobraź sobie; wstajesz rano, normalnie się ubierasz, wszystko spoko, ale gdy schodzisz po schodach, skręcasz sobie boleśnie kostkę. Zamiast udawać, że nic się nie stało, współczuj sobie.
Możesz nawet zapłakać nad swym losem i dodawać sobie na głos otuchy. Na pewno nie będziesz wzięty za wariata.
Dotyczy to również szczęścia i komplementów. Jeśli spodoba Ci się coś, co zrobiłeś, np. pozmywałeś naczynia, pomogłeś starszej pani przejść przez ulicę, wyniosłeś śmieci, uratowałeś świat przed plagą zombie - bądź z siebie dumny! Pogratuluj sobie sukcesu.
Czyń dobro, rób coś, za co ludzie Cię będą chwalić. Wtedy poczujesz się spełniony. Jeśli jesteś niedoceniany przez np. rodziców, powiedz im to - na pewno wymienią Twoje pozytywne cechy.
Rób to, co przyniesie Ci motywację, pozwoli Ci zaakceptować siebie.
Motywacja do życia jest czymś, co dla niektórych ciężko uzyskać.
"Rozprostuj się", czyli:
- Uprawiaj sporty,
- myśl pozytywnie,
- odświeżaj ciało i umysł.
Czuj się ciągle jak nowo narodzony, gotowy do działania. Kiedy wpadniesz w dołek, szukaj dobrych stron, bo ZAWSZE jakieś muszą być. Nigdy w życiu nie jest zupełnie ciemno.
Pytania: "Kiedy ostatnio komuś pomogłem?", "Kiedy ostatnio byłem z czegoś zadowolony?", "Kiedy ostatnio nauczyłem się czegoś nowego?" pomogą Ci się zmotywować do działania, bądź polepszyć humor świadomością, że nie jest z Tobą tak źle.
Szukaj w sobie dobrych cech. Z chęcią Ci pomogę. Weź kartkę i odhaczaj kolejno cechy z poniżej podanych, które posiadasz (wiadomo, jest ich więcej).
Uczciwość - odwaga - dobro - wrażliwość - lojalność - wierność - optymizm - spokój - uprzejmość - ambitność (hehe, niepoprawnie) - niezależność - oryginalność - zaradność - punktualność - rzetelność - skrupulatność - stanowczość - troskliwość - zabawność.
Ość. Ość. Ość. Ość.
Dąż do swoich celów. Nie daj się zmanipulować. Broń swoich racji i światopoglądu.
Żyj tak, jak chcesz, miej satysfakcję, bądź swoim przyjacielem, szukaj w sobie dobra, odświeżaj się. Wiem. Jest trudno. Ale nie od razu Rzym zbudowano. Stopniowo, powoli, wychodź z dołka, polub się, poznaj swoją osobę, a potem naprawiaj błędy, zaszywaj dziury w swoim charakterze na tyle, ile możesz. Pamiętaj - nie ma ludzi idealnych! Słuchaj się dobrych rad. Nie zawsze jest łatwo, ale kto powiedział, że życie ma być łatwe? No i pamiętaj, by się nie poddawać.
HUH ZA DUŻO TU SŁOWA "DOBRO"
To chyba wszystko, co mam dzisiaj do powiedzenia. Żywię nadzieję, że komuś pomogłam :)
Zapraszam do komentowania, obserwowania itd. Dziękuję za ponad 300 wyświetleń na moim ostatnim poście! Nie wiem, jak to się udało, ale bardzo Wam jestem wdzięczna ♥ :).
Mam kilka pomysłów na następne posty. Ten blog się rozwija!
Dziekuję za uwagę.
~Alczens.